Patrzysz na życie, znowu ta sama rutyna.
Szukasz nowej drogi.
Medialna sieczka, nieszczere relacje, kryzys wartości we współczesnym świecie –
słyszysz głos? Głos wmawia ci, że świat jest zły, że brudny, że upadły, że nic z tego.
Świat ma barwy, choć najczęściej chcesz widzieć czerń i biel, dobro albo zło.
Nie zauważasz sytuacji granicznych, odcieni szarości, dobrego człowieka, który czasem upada, złego, który czasem się lituje?
To jest poza logiką.
To są sprawy ducha, emocji, wewnętrznych praw świata.

Ten blog to nasza pustelnia, nasze miejsce, z którego obserwujemy świat.
Bardzo niszowo, albo pędząc z głównym nurtem, rozdzierając włos na czworo, albo dobrze się bawiąc.
,,To nie ma prawa się udać”  – woła logika.
Dwie skrajne osobowości, które łączy komunia dusz, albo dziwne prawa wszechświata,
spajające ludzi o takim samym losie, fatum, punkcie docelowym.
I tym samym syfie w ostatnim — przedagonalnym — oddechu Przechodzącego do Matki Andromedy.
Za szybą czeka ten prawdziwy świat, jak dzieci spragnione słodyczy stukamy, krzyczymy, kopiemy w szybę,
Nasze przejście przez mur możesz śledzić na blogu —
czasem są to zmagania ze światem, ciągły beef, czasem coś z przymrużeniem oka.
Kultura undergroundowa albo rwący nurt popu,
miłość do świata albo kontestacja rzeczywistości.
Zawsze jednak zgodnie z sercem.
I z sumieniem.
Chociaż bardzo często pod wiatr, oko w oko z systemem
Z lifestyle’u interesuje nas tylko to, jak przeżyć do rana,
ze spraw doczesnych by ten syf na świecie zmienił się choćby od jednej osoby
(a nas jest dwoje, są więc szanse).
Jeśli chcesz z nami zostać, zapraszamy.
Możesz się wkurzać, wyklinać nas, pamiętaj jednak, że będziemy szczerzy.
Może nas wkurzać  Twoje zdanie, możemy je wyklinać, nie olejemy cię jednak, będziemy chcieli z Tobą rozmawiać, dyskutować, polemizować, a potem zbijemy Ci pionę bo…
…bo lubimy polemizować
…bo dyskusja to jedyny sensowny sposób na zmianę świata
… bo łączy nas dwoje autodestrukcja. Im więcej hejtu, tym czujemy się lepiej
…bo jeśli usłyszymy ,,nie”, to i tak udowodnimy że będzie jednak ,,tak”.
Chcemy mówić Ci, że świat ma sens, choć to syf.
Żeby się nie poddawać, choć sami często boimy się jutra.
Byś zadał sobie pytania, nawet jeśli nasze odpowiedzi Cię nie przekonają.
Świat jest poza logiką,
im szybciej sobie to uświadomisz, tym lepiej.

Bezpańskie serce potrzebuje bliskości, z tego powodu potrzebujemy życia, świata, drugiego człowieka. By wypełniać tę pustkę, która jest nie do wypełnienia (ale choć trochę można ją czymś ponapychać), a która może wydawać na świat może i niewielkie ilości dobra, ale lepsze to niż całe mnóstwo niezmiennego zła.

To nasz manifest.